Niecodzienna odpowiedź na list niezadowolonego użytkownika długopisu

05.12.2013 godz. 18:01 przez: brzeziu

Pewien gość postanowił zwrócić wadliwą wersję zakupionego towaru znanego producenta długopisów i zapalniczek (swoją drogą przedmioty te są najczęściej pożyczanymi produktami - przypadek?). Podobno długopis firmy BIC... Wszędzie rysował fallusy. Firma odpowiedziała na zażalenie!

Niecodzienna odpowiedź na list niezadowolonego użytkownika długopisu

List BIC

A oto i tłumaczenie:

Dziękujemy za Pana list dotyczący zepsutego długopisu BIC. Produkujemy 1.7 miliarda długopisów BIC rocznie, więc nie jesteśmy w stanie przetestować ich wszystkich.

Po rozmowie z naszymi inżynierami, nie jesteśmy w stanie zrozumieć dlaczego jeden z zakupionych przez pana długopisów BIC 'rysował cały czas wielkie chuje'. Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy o takim przypadku i nie byliśmy w stanie odtworzyć tej anomalii, więc doszliśmy do wniosku, że pana długopis był tymczasowo nawiedziony i zostawiliśmy go w okolicznym kościele na egzorcyzm.

Mamy tylko nadzieję, że nie zostanie pomylony z długopisami używanymi do podpisywania dokumentów małżeńskich.

Jest nam przykro słyszeć, że nasz długopis zrujnował kartkę urodzinową pana babci i że musi pan teraz podpisywać zakupy na kartę 'rysując ogromne fallusy'. Na szczęście karty z chipami i kodami pin są coraz popularniejsze w UK.

W ramach przeprosin, załączamy pięć długopisów BIC do użytku własnego. Osobiście przetestowałem każdy z nich, czy nie rysują czasami przypadkowych genitaliów i wydaje się, że są okej.

Tak, zatyczki od długopisów są naprawdę dobre do dłubania w uszach, a dmuchanie przez otwory w nich jest doskonałym sposobem na denerwowanie innych. Nie, nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych zgłoszeń, jakoby nasze jednorazowe żyletki BIC wydrapywały penisy w przedmiotach.

Tłumaczenie: Pan Rysownik

Zobacz wszystkie memy