Założymy się, że nigdy wcześniej nie słyszeliście o Julii Pastranie, Meksykance żyjącej w XIX wieku. Dlaczego usłyszycie o niej teraz? Dlatego, że wreszcie, po 153 latach od śmierci, doczekała się pochówku. Wcześniej jej ciało było pokazywane po całym świecie. Pastrana była bowiem znana jako "najbrzydsza kobieta w historii".

Julia Pastrana urodziła się w Meksyku w roku 1834 i zmarła 26 lat później w Moskwie, podczas jednego ze swoich tournee. Na pokazy z jej udziałem waliły tłumy, a powodem była niezwykła "uroda" kobiety. Ta sama, która w dziwny sposób przyciągała do niej mężczyzn. W ciągu swojego życia Julia odrzuciła ponad 20 propozycji małżeństwa, bo żaden z kandydatów do jej ręki nie był dla niej wystarczająco bogaty.
Wreszcie, po 153 latach od śmierci, Meksykanom udało się sprowadzić do kraju jej ciało (znajdowało się w Norwegii) i wyprawić Julii pogrzeb.