Każdy kto grał kiedyś w piłkę na podwórku lub po prostu "na boju" (tak, kiedyś nie było konsol z nowymi wersjami "Fify"), znał takiego Typowego Sebę. Albo nim był.

Typowy Seba to nowy bohater internetów. Razem ze swoim kumplem Matim zajmują się w zasadzie jednym. Haratają w gałę. Po całości.
A tutaj macie jeszcze kompilację tekstów Typowego Seby w wersji filmowej.
Nie przesadzaj z tym wysiłkiem
wczoraj godz. 00:59 przez: scooter
Wstane rano, żeby...
wczoraj godz. 00:58 przez: scooter
Zło w czystej postaci
wczoraj godz. 00:58 przez: scooter