O tym, że jesteśmy przywiązani do niektórych producentów wiemy wszyscy. Jedni chodzą w markowych ciuchach, inni stołują się z popularnych sieciach fastfoodowych z kolei inni zakochani są np. w ugryzionym jabłuszku ;). Co jednak, gdyby trochę wstrząsnąć waszym światem i wymieszać nieco marki, trochę jak w alternatywnej rzeczywistości. Widzicie dla tych producentów rynek zbytu czy jednak coś wam tutaj trochę nie pasuje?
Prosta rzecz, a cieszy
dzisiaj godz. 03:26 przez: scooter
Alfabet lekarski
dzisiaj godz. 03:26 przez: scooter
Czasem lepiej słuchać się rozumu
dzisiaj godz. 03:26 przez: scooter
Leniwy dzień
dzisiaj godz. 03:26 przez: scooter